20 lis 2010

Maroko-Tetuan

Dziś będzie podróz do Maroka. A konkretnie do Tetuanu. Miasta biedy i smrodu. Niestety tylko tak będzie mi sie ta kilkugodzinna wizyta kojarzyć. Wrogość do europejskiego turysty, a jednocześnie pożądanie go, ze względu na kilka euro w kieszeni. Nie powalił mnie ten kawalek Afryki na kolana, a wręcz przeciwnie, zniechęcil na tyle mocno, że raczej nie odważę się na ponowną wizytę w Maroku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń