Sevilla nocą i o świcie jest niesamowita :) Noc spędzilismy w hostelu pod Alkazarem, a ze wczesnie wstaje to dane mi było przywitać świt w Sevilli. Kawa pod Giraldą smakuje wysmienicie :) Fantastycznie było obserwowac ludzi spieszacych sie do pracy, leniwie otwierane bary i dorożki zajeżdżające pod katedrę. Gatito jednak przebil wszystkie atrakcje :P
tak po cichu i nieśmiało ...
4 dni temu
O proszę, na Twoim zdjęciu gatito jeszcze słodko śpi, na moim już został wyrwany brutalnie z krainy snu:)
OdpowiedzUsuńAch, świt nad katedrą musi być fajny...